swoja droga wszystkim sie nalezał no ale oczywscie tylko Jenifer dostała. Swietny aktor.
znam go co prawda tylko z "przyjaciol" ale zagral tam zdecydowanie nieziemsko!! malo kto umial by robic tak genialne miny i tak piszczec jak on :)
Dokładnie - najzabawniejszy w serialu był a serial oczywiście 10/10 + serducho ma ode mnie bo był genialny
Duch, dusza są. Gdyby nie zjawiska paranormalne nic by nie było. Nie ma nicości ani niebytu. Prawdziwa nicość nie istnieje. Stan sprzed narodzin nie jest żadnym dowodem. Pokazuje tylko, że jeszcze nas nie było, a mieliśmy już zadatek. Fluktuacje kwantowe są wszędzie nawet w próżni, nie ma zakamarka nicości, wirtualne cząstki są wszędzie.
Energia jest stała. Promieniowanie mikrofalowe tła i elektromagnetyczne jest wieczne, do dziś mamy sygnały z Wielkiego Wybuchu. Całą materię ożywioną i nieożywioną otacza to promieniowanie, które opuszcza w momencie śmierci organizm i otacza wszystko. Wspomnienia i doświadczenia prawdopodobnie są kasowane ale nie jest pewne jakie informacje wiążą się z tą falą elektromagnetyczną, energią kwantową, to nie ma związku z religią, bajką, niebem, piekłem, tylko prawami fizyki kwantowej. Z samej energii nie może powstać materia, materia nie jest stała, energia już tak, jest wieczna, czy to świadczy o zyciu po śmierci, według mnie bardziej wskazuje na reinkarnacje ale to nic pewnego, rzeczywistość jest bardziej skomplikowana niż dostrzegamy to gołym wzrokiem. Są relacje ludzi, którzy ze szczegółami opowiedzieli co działo się na innej sali operacyjnej, przebieg operacji, czynności wykonywane przez lekarzy, szczegóły operacji, drobiazgi i po przebudzeniu wszystko się potwierdziło, lekarze spytali skad pani moze to wiedzieć. Widziałam, mówi. Innej kobiecie sprawdził się but w wentylacji czerwony a innu facetowi muzykowi rockowemu żarówka OSRAM. Mozna sobie wmawiac, że wszystko jest przypadkiem, śmierć kończy "wszystko", lekarze, pacjenci kłamią i inne bzdury ale fakty są takie, że nie wszystko DMT tłumaczy, i są przypadki niezwykłego. A życie po śmierci nie jest abstrakcją jak sądzi Sean Carroll. Energia, świadomość zmienia się ale nie kończy. Podłoże czysto materialne.
To naprawdę świetny aktor!!!!szkoda,że trochę nie doceniany!!!a Przyjaciele to serial najlepszy ze wszystkich!!!
z meskiej obsady przyjaciol zrobil najmniejsza kariere jednak starzeje sie najwolniej ,, tz swietnie sie trzyma na swoj wiek . w przeciwienstwie do reszty :/
Mat lee Blanc też dobrze wygląda . Perry wygląda fatalnie ale jak sie doiło alkohol i ćpało to efekt jest jaki jest . Cox wygląda jak chodzący botox , Jennifer za 10 laj będzie wyglądała nie lepiej . Jedyna Lisa wygląda pięknie bo naturalnie bez używania tych wszystkich prasowalnic do twarzy
Tylko na włosy patrzysz? Ja w wieku 35 lat już zacząłem siwieć, co nie znaczy, że wyglądam jak dziadek. Zobacz sobie Mata w Tata ma plan czy w Top Gear. Wygląda jak na swój wiek znakomicie.
Matt L B też się trzyma no A Perry przez lata był uzalezniony od alkoholu i narkotyków i to niestety widać. Ale i tak to lubię jak całą paczkę no i Gentera i Jenise
No i to jest właśnie interesujące, że najsłabsza aktorsko z całej paczki, nie tylko zdobywała nagrody, ale i zrobiła największą karierę.
Moim zdaniem to z powodu Brada Pitta, z którym się związała w momencie jego największej popularności, więc żona "Ciacha" w jakiś sposób przyciagała do kin, więc w iluśtam zagrała. Dla mnie najsłabsze ogniwo przyjaciół, jako postać i jako aktorka.
Co ma piernik do wiatraka? Byli małżeństwem od 2000-2005 roku. Przed 2000 rokiem miała już za sobą pokaźną filmografię. Można debatować godzinami kto jest najlepszym przyjacielem bo na przykład uważam, że Rachel jest najlepsza.
Moim zdaniem dużo :) oczy wszystkich były skierowane na Pitta, więc i większe zainteresowanie zaczęła wzbudzać Aniston, zresztą napisałam to w komentarzu wyżej. A ja uważam, że Rachel jest najsłabsza i mam do tego prawo :) Pozdrawiam.
Oczywiście, każdy ma prawo mieć własną opinię, w końcu żyjemy w państwie demokratycznym, ale nie sądzę by opierano kwestię aktorstwa na sprawach prywatnych, gdyby tak było Brad Pitt od 2005 roku nie dostałby żadnej roli.
Niestety kwestie "aktorstwa" w dzisiejszych czasach są opierane na sprawach prywatnych i innych bzdurach. Kunszt aktorski, talent, czy jakkolwiek inaczej się to nazwie niestety zeszły na drugi plan w dobie próżności, sztuczności i fałszu. Ale! Przepraszam za zmianę tematu bo tutaj rozprawialiśmy o czym innym :) tak więc - całe szczęście, że są Przyjaciele i każdy tam znajdzie coś dla siebie. Pozdrawiam :)
Jeśli chodzi o Przyjaciół to David jest (moim zdaniem) najsłabszym ogniwem. Oglądając go już kilka razy miałam ochotę wyłączyć odcinek, ale reszta ekipy ratowała sytuację i dzięki nim dało się to oglądać dalej. Mimo wszystko uwielbiam serial. :)
Gdyby nie Pitt raczej zginelaby w tlumie a tak nawet kazdego roku jest na gali rozdania oscarow nie wiadomo z jakiej paki :/ . I do dzis mi nikt tego nie wyjasnil . Taj samo Lopez czy Diaz , co one k..wa robia na oscaracg ? . A poten sie nagle okazuje ze limit miejsc dla tych co faktycznie sa nominowani jest ograniczony (np: zbiorowe nominacje za najleoszy film czy scenariusz ) i tylko jeden delegat ma wejsciowke bo miejsce dla reszty obsiadly one d..pami.
Prawda, że najsłabsza zgarnęła nagrodę, ale Lisa Kudrow też chyba dostała, bo kiedyś widziałem "wpadki" z planu gdzie się śmiała z reszty, że ona "przynajmniej dostała Emmy" - oczywiście żartowała :) Świetna w ogóle ekipa aktorska się tam zebrała. Do tego genialny scenariusz i wyszło cudeńko komediowe. A David Schwimmer tam wymiata - ta mimika, śmiech, gesty. Mistrzostwo. On, Lisa Kudrow i Mathew Perry robili ten serial.
Cox też była git , te jej neurozy na punkcie czystości i tego by wszystko leżało na swoim miejscu . No ale tak to jest przy zaburzeniach kompulsywno-obsesyjnych zwanych dalej nerwicą natręctw . A w wersji xxl była wręcz zajebista .
Moim ulubieńcem jest Chandler. Co nie zmienia faktu, że wszyscy byli genialni i kochani. :) To ta, żadna inna, ekipa uczyniła ten serial kultowym. Wszystkim należało się Emmy, a tymczasem tę nagrodę dostały tylko Jennifer i Lisa. Courtney nawet nominacji nie dostała, czego kompletnie nie rozumiem!