Sezon 1 interesujący i ciekawy, można się wkręcić. Od pierwszego odcinka bardzo fajny klimat, czuć ten amerykański styl. Najlepszy to moim zdaniem 6 odcinek. Myślałem, że po tych wydarzeniach serial skręci w trochę inną stronę ale ostatecznie zakończyło się zaskakująco i niespodziewanie. Trochę przeszkadzają te ujęcia w których kamera jakby łapała zoom. Może irytować jeśli już zwróci się na to uwagę. Pod koniec sezonu byłem już zmęczony postawą i zachowaniem Kendalla. Mężczyzna ma potężne ambicje a za grosz umięjętności menadżerskich. Nie potrafi się nawet wysłowić w konfrontacji z ojcem ;) Przegrywa z jego charyzmą, doświadczeniem, przebiegłością itd. Liczyłem, że okaże się bardziej wymagającym graczem. Czekam na rozwój akcji w sezonie 2. Polecam. Mocne 7/10.