Najlepszy i najbardziej znaczący film SF ever! W każdym następnym filmie SF znajdziemy nawiązania i motywy właśnie ze Star Trek'a, scenariusz genialny i ta ciemność na początku... Fabuła urzeka jak dobra bajka przed snem, zachęca do podróży międzygwiezdnych przed siebie w nieznane w poszukiwaniu Stwórcy.
tez lubie gwiezdne wojny ale to troche jak dyskusja czy lepsza wolowina czy kurczak, najlepiej jesc jedno i drugie.
Uwielbiam ten film, ale myślę że najważniejszym filmem sci-fi było "Metropolis" (pierwszy film sci-fi) i "2001: Odyseja kosmiczna".