Maggie balansuje między karierą a wychowywaniem jej syna Jordana. Jordan znajduje korepetytora o imieniu Casey, by pomógł mu w nauce. Czy cała trójka odnajdzie na nowo miłość i szczęście?
W zalewie tandetnych filmów świątecznych ten zdecydowanie na plus: nieoklepana fabuła, przyjemni bohaterowie, fajne aktorstwo. Polecam!